Węgrzy umówili się z Gazpromem, że ten gwarantuje im dostawy gazu w 2020 roku, niezależnie od tego, czy przesył gazu przez Ukrainę będzie kontynuowany, czy nie. Węgrzy poszli na rękę Rosji, osłabili Ukrainę w negocjacjach (których nie prowadzą, tylko Bruksela za nich to robi) o przyszłości tranzytu gazu. Jednocześnie sobie zapewnili dostawy gazu.
Péter Szijjártó: „Musimy się przygotować do scenariusza, gdy w przyszłym roku gaz przestanie płynąć przez Ukrainę. Dlatego dzisiaj z prezesem Gazpromu zawarliśmy porozumienie, że Gazprom gwarantuje dostawy gazu niezależnie od tego, czy będzie porozumienie między Rosją i Ukrainą.”
Węgrzy będą kupować już w tym roku gaz i magazynować go w potężnych magazynach (6,5 miliarda m3 pojemności) i dodatkowo odbierać gaz przez Austrię (co robią już dzisiaj).
Z drugiej strony Węgrzy zabezpieczyli się przez rozbudowę infrastruktury do odbioru gazu z Turk Stream przez Serbię, który na koniec tego roku już będzie gotowy.
Cytacik: „dostawy gazu w 20202 roku”
Dobry i ludzki pan ten Gazprom.
wyrobione oko cenzora wychwytuje wszystko, muchos gratias 🙂
Świeże informacje,
„… Polska podpisała umowy z amerykańskimi firmami gazowymi na kwotę ok. 25 miliardów dolarów na zakup 6 mld m3 LNG”
Może Pan rozszyfruje co te 6mld m3 oznacza, czy jest to:
1. objętość skroplonego gazu ( dla mnie totalna abstrakcja 6mld LNG x 600 = 3600 mld m3 gazu normalnego)
2. objętość gazu normalnego ( dla mnie to także abstrakcja, za 1m3 zapłacimy 4$)
wie pan nie chce mi się prostować jakich informacji z takiego źródła. Nie mam na to czasu. Proszę o poważniejsze zadania 🙂